Amerykańska firma leasingowa Air Lease Corporation (ALC) odniosła się do niepewności na rynkach transportu towarowego, potwierdzając anulowanie zamówień na transportowe airbusy A350F.
Firma była pierwszym klientem tego dwusilnikowego samolotu pod koniec 2021 r., składając zamówienie na siedem egzemplarzy. Jednak jak informował w lipcu serwis FlightGlobal, wszystkie siedem maszyn zostało usuniętych z portfela zamówień leasingodawcy na samoloty Airbus.
Prezes Air Lease, John Plueger, podczas briefingu dotyczącego wyników za drugi kwartał br. odniósł się do opóźnień w realizacji programu. Lessor spodziewał się odebrać dwa samoloty w 2026 r. i kolejne dwa w 2027 r., a pozostałe trzy miały zostać dostarczone w późniejszym terminie. Jednak Airbus przesunął termin wprowadzenia samolotu do eksploatacji na drugą połowę 2027 r.
- Zgodnie z umową większość naszych samolotów A350F miała ponad roczne opóźnienie – mówi Plueger.
ALC było pierwszym klientem modelu A350F, mimo że koncentruje się głównie na modelach pasażerskich. Chociaż opóźnienie było jednym z powodów anulowania zamówienia, Plueger wskazuje również na ostrożność operatorów w zakresie zobowiązań dotyczących samolotów cargo, biorąc pod uwagę burzliwą sytuację z cłami i konfliktami zbrojnymi.
- Uważam, że cła miały wpływ na rynki cargo. Myślę, że rynki samolotów cargo podlegały nieco większym wahaniom w erze taryf, jak to nazywam - komentuje Plueger.
Air Lease nie jest głównym dostawcą samolotów transportowych dla klientów, ale sytuacja ta była „jedną z rzeczy, które braliśmy pod uwagę” przy rozważaniu anulowania zamówienia na A350F. Jak podkreśla ALC, nastąpiło pewne spowolnienie, ale dotyczyło ono głównie rynku transportu towarowego. Według Pluegera na rynku transportu towarowego pojawiła się pewna ostrożność, ale nie dotyczy to popytu na samoloty pasażerskie i podkreśla, że Air Lease nadal uważa A350F za „wspaniały samolot transportowy”, ale na rynku samolotów pasażerskich utrzymuje się „lepsza i pozytywna dynamika”.
- Odkąd złożyliśmy to zamówienie... po prostu zdecydowaliśmy się pozostać przy nowych samolotach pasażerskich, zamiast angażować się w nowe samoloty transportowe – podsumowuje Plueger, dodając, że decyzja ta uwolni ponad 1 mld dolarów zobowiązań, które można przeznaczyć na alternatywne inwestycje kapitałowe.
W połowie roku Air Lease miało zobowiązania dotyczące 241 samolotów od Airbusa i Boeinga, których dostawy będą realizowane do 2031 r. Obejmują one 10 samolotów B787 i 64 B737 MAX, a także 130 maszyn z rodziny A320neo – w tym 13 A321LR i 49 A321XLR – oraz 36 A220 i jeden A330neo.
Plueger twierdzi, że portfel zamówień leasingodawcy jest „w 100 proc. zapełniony” do końca 2026 r., a na 2027 r. pozostała tylko „niewielka” liczba wolnych slotów.
A350FNowy A350F zapewni wydajność i wybór samolotu najnowszej generacji na rynku dużych frachtowców. Dzięki niezrównanej wydajności pod względem spalania paliwa, emisji CO2 i ekonomii, A350F będzie jedynym frachtowcem zdolnym do spełnienia najnowszych wymagań środowiskowych ICAO. Przy podobnej objętości pokładu jak B747F, o 3 tony większej ładowności w porównaniu z B777F i oferując większy zasięg, nowy samolot Airbusa zapewnia solidne możliwości dla operacji przewozu lotniczego cargo.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku producent zaprezentował także makietę
(mock-up) swojego nowego frachtowca A350F, która pokazuje, że kluczową cechą nowego samolotu są bardzo duże drzwi ładunkowe na głównym pokładzie. Do końca lipca br. Airbus sprzedał 1 428 airbusów A350, w tym 65 maszyn A350F.